Nasza strona internetowa wykorzystuje pliki cookie, m.in. do tego, aby wyświetlić dopasowaną ofertę oraz zbierać dane, dotyczące ruchu na stronie, które wykorzystujemy w celu jej dostosowywania do potrzeb użytkowników. Nie musisz obawiać się o swoją prywatność.
Pliki cookie zawierają wyłącznie anonimowe informacje.
Jeśli chcesz zrezygnować z korzyści, które dają Ci pliki cookie, możesz to zrobić, zmieniając ustawienia swojej przeglądarki. Tutaj dowiesz się, jak to zrobić.

Ankieta

Czekaj...

Tygodnik Solidarność

Tygodnik Solidarność

Rekreacja i kultura

W opracowaniu

 

Konieczny zrównoważony rozwój

2013-02-09

Konieczny zrównoważony rozwój

Podpisaniem „Deklaracji Brukselskiej” zakończyła się  styczniowa konferencja sekcji motoryzacyjnej industriAll European Trade Union. Zgromadzeni w brukselskim Międzynarodowym Domu Związków Zawodowych (International Trade Union House) reprezentanci pracowników z całej Europy przedstawili w niej swoją propozycję oparcia przyszłości przemysłu samochodowego na zrównoważonym rozwoju oraz jednocześnie podkreśli, że obecny kryzys wymaga współpracy z udziałem wszystkich zainteresowanych stron od hali produkcyjnej aż do poziomu europejskiego.

Treść wspólnej deklaracji, której najważniejsze postulaty dotyczą wzmocnienia innowacyjnej konkurencyjności branży motoryzacyjnej, zwiększenia inwestycji w umiejętności zawodowe i szkolenia pracowników oraz promowania zatrudnienia wysokiej jakości została opracowana podczas dwudniowych warsztatów i debat panelowych, w których wzięło udział ponad 150 związkowców z całej Europy, wśród nich Wanda Stróżyk, przewodnicząca międzyzakładowej Solidarności FAP oraz Witold Jamroż, wiceprzewodniczący fiatowskiej Solidarności. W debacie głos zabrali również pracodawcy, m.in. Stephen „Steve” Girsky, wiceprezes GM.

Analizując obecną sytuację europejskiej branży motoryzacyjnej uczestnicy konferencji wskazywali, że znajduje się ona na rozdrożu – mocno uderzył w nią kryzys gospodarczy, a polityka oszczędnościowa w Unii Europejskiej dodatkowo pogarsza sytuację, zwłaszcza w krajach śródziemnomorskich (Grecja, Hiszpania, Włochy – tam spadki sprzedaży samochodów są największe). Jednocześnie prowadzone w niektórych firmach działania restrukturyzacyjne, prowadzące do ograniczenia mocy produkcyjnych mają ogromny wpływ na zatrudnienie – nie tylko w danej lokalizacji, ale za sprawą łańcucha dostawców oraz kooperantów na poziomie regionalnym i europejskim – jak również negatywnie wpływa na warunki pracy. Jaskrawym tego przykładem jest ograniczanie zakresu obowiązywania układów zbiorowych oraz coraz powszechniejsze zatrudnianie pracowników poprzez agencje pracy tymczasowej i na podstawie tzw. umów śmieciowych.

Tymczasem, jak podkreślali uczestnicy debaty, w czysto finansowym podejściu do problemu kryzysu nie ma śladu założeń przemysłowych, technologicznych i produkcyjnych polityki coraz głębszych cięć i redukcji. To w żaden sposób nie przyczynia się do przygotowania branży motoryzacyjnej do przyszłych wyzwań, związanych m.in. ekologicznym alternatywnymi napędami (elektryczne, hybrydowe, gazowe) oraz konieczności zapewnienia innowacyjności i elastyczności niezbędnych do odzyskiwania rynku. Aby w przyszłości skutecznie stawić czoła tym wyzwaniom konieczny jest zrównoważony rozwój branży samochodowej, dbający o lokalne rynki poprzez wspieranie zatrudnienia, inwestycji – zarówno w technologie, jak i ludzi – oraz pobudzający popyt wewnętrzny. To wszystko pozwoli na utrzymanie miejsc pracy oraz stworzy dalsze perspektywy rozwoju dla sektora motoryzacji. Jak podkreślono w „Deklaracji Brukselskiej” związki zawodowe:

pragną przyczynić się do unowocześnienia europejskiego przemysłu motoryzacyjnego i zapewnienia jego zrównoważonego rozwoju na miarę XXI wieku poprzez, tworzenie wysokiej jakości miejsc pracy w europejskich zakładach produkcyjnych tworzących zintegrowany łańcuch wartości.

Wymaga to jednak podejścia do problemu opartego na współpracy i dialogu społecznego. Dlatego też uczestnicy związkowej konferencji wezwali wszystkie zainteresowane strony do określenia wspólnych stanowisk, a nie tylko przedstawiania oraz podkreślania podziałów – które są i zawsze będą.

Wierzymy zarazem, że działając wspólnie będziemy silniejsi w obliczu stojących przed nami zagrożeń. Nie reprezentujemy podejścia „Europa przeciwko reszcie świata" i nie chcemy wyciągać korzyści z nędzy panującej w krajach trzeciego świata.

Jak wielokrotnie przypominano podczas brukselskiej debaty dialog społeczny i partycypacja pracownicza jest kluczem jak demokracji w miejscu pracy, a tym samym musi być realizowane na wszystkich poziomach. Punktem wyjścia powinna być przy tym otwarta i szczera współpraca na poziomie zakładu pracy i firmy. Natomiast kolejnym szczeblem wzmocnienie kompetencji partnerów społecznych na szczeblu regionalnym i krajowym, w celu określenia zasad oraz warunków w drodze rokowań zbiorowych. Natomiast na poziomie europejskim konieczna jest rozwijanie współpracy między partnerami społecznymi. Dlatego też sekcja motoryzacyjna industriALL z zadowoleniem przyjęła inicjatywy Komisji Europejskiej Cars 21 oraz Cars 2020, gdyż to właśnie europejscy partnerzy mają do odegrania szczególną rolę w rozwoju efektywnego dialogu społecznego.

Dlatego też wzywamy naszych partnerów społecznych, rządy europejskie i Unię Europejską do przyłączenia się do nas oraz ożywienia europejskiego przemysłu motoryzacyjnego!

stwierdzono na końcowym zdaniu „Deklaracji Brukselskiej”.

Sporo uwagi uczestnicy styczniowej konferencji w Brukseli poświęcono również wspieraniu i rozwojowi kontaktów związków zawodowych z europejskimi radami zakładowymi, mających wiedzę oraz informacje o potrzebach i problemach, które należy rozwiązać. Zarówno w poszczególnych zakładach, jak i całej branży motoryzacyjnej, która – razem z dostawcami i kooperantami – zrzesza blisko jedną dziesiątą pracowników UE. Jak najszersza współpraca związków zawodowych i europejskich rad zakładowych jest konieczna, zarówno do wdrożenia w życie zasad zrównoważonego rozwoju sektora motoryzacyjnego, jak również uniknięcia zagrożeń wynikających z realizowanych programów restrukturyzacji opartej na cięciach i zwolnieniach. Jak zauważono w przyjętej deklaracji cały czas poważnym zagrożeniem jest, że „wyścig do dna” niszczy prawa socjalne pracowników w całej Europie. Trzeba temu zdecydowanie przeciwdziałać, podobnie jak zagrożeniom wynikającym z procesów globalizacji gospodarki.

(inf)