Nasza strona internetowa wykorzystuje pliki cookie, m.in. do tego, aby wyświetlić dopasowaną ofertę oraz zbierać dane, dotyczące ruchu na stronie, które wykorzystujemy w celu jej dostosowywania do potrzeb użytkowników. Nie musisz obawiać się o swoją prywatność.
Pliki cookie zawierają wyłącznie anonimowe informacje.
Jeśli chcesz zrezygnować z korzyści, które dają Ci pliki cookie, możesz to zrobić, zmieniając ustawienia swojej przeglądarki. Tutaj dowiesz się, jak to zrobić.

Ankieta

Czekaj...

Tygodnik Solidarność

Tygodnik Solidarność

Rekreacja i kultura

W opracowaniu

 

Mogą skutecznie kontrolować

2015-11-03

Jak potwierdziła Państwowa Inspekcja Pracy w piśmie z 21 października 2015 społeczni inspektorzy pracy w ramach swoich ustawowych uprawnień do kontroli przestrzegania przepisów prawa pracy, w tym postanowień układów zbiorowych i regulaminów pracy, w szczególności w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy powinni mieć zapewniony dostęp do materiałów źródłowych, na których podstawie możliwe jest dokonanie kontrolnej weryfikacji. W związku z tym mogą oni żądać od pracodawcy informacji oraz dokumentów w sprawach wchodzących w zakres ich działania. Takimi dokumentami bez wątpienia są m.in. grafiki czasu pracy czy też karty BHP.

Udostępnianie społecznym inspektorom pracy dokumentów zawierających dane osobowe pracowników jest przy tym w pełni zgodne z ustawą o ochronie danych osobowych, której przepisy (konkretnie art. 23 ust. 1 pkt 2) dopuszczają przetwarzanie danych osobowych bez potrzeby uzyskania zgodny osoby, której one dotyczą gdy jest to niezbędne dla zrealizowania uprawnienia lub spełnienia obowiązku wynikającego z przepisów prawa. Natomiast – jak podkreśliła Państwowa Inspekcja Pracy – uprawnienia społecznych inspektorów pracy do kontroli przestrzegania przepisów prawa pracy, w szczególności w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy, są wprost określone w przepisach art. 4 ustawy o społecznej inspekcji pracy. Jednocześnie PIP przypomniała, że prawo żądania informacji oraz okazywania dokumentów w sprawach wchodzących w zakres działania społecznego inspektora pracy może być realizowane w każdym czasie.

Interwencja Państwowej Inspekcji Pracy związana była z bezpodstawną odmową dyrekcji FCA Poland przekazania wydziałowemu społecznemu inspektorowi pracy dokumentacji – chodziło o karty BHP – niezbędnych do przeprowadzenia analizy zachorowań na schorzenia wywołane warunkami środowiska pracy, mogące potencjalnie stanowić chorobę zawodową. Problem dotyczył zespołu cieśni nadgarstka i coraz częściej orzekanymi w związku z nim – podczas badań okresowych i kontrolnych pracowników Zakładu Karoserii Tychy FCA Poland – przeciwwskazaniami medycznymi do pracy na określonym stanowisku.

Problem jest poważny, gdyż dotyczy zdrowia pracowników – podkreśla Mieczysław Bubień, wiceprzewodniczący Solidarności FCA Poland i doświadczony społeczny inspektor pracy. – Jednocześnie narasta ze względu na coraz wyższy wiek pracowników oraz ciągłe braki ergonomicznych rozwiązań na stanowiskach pracy.

Dlatego też coraz pilniejsze staje się w naszym zakładzie wprowadzenie programu „Plus 50” będącego podstawowym elementem tzw. zarządzania wiekiem, dzięki któremu możliwe jest pełne wykorzystanie wysokich umiejętności profesjonalnych oraz bogatego doświadczenia zawodowego starszych pracowników bez rujnowania ich zdrowia. Dodajmy nierzadko grożącego inwalidztwem.

To właśnie z tych powodów przedstawiciel NSZZ Solidarność podczas październikowego posiedzenia Komisji BHP zgłosił wniosek o wprowadzenie w FCA Poland programu „Plus 50” (więcej czytaj tutaj) oraz podjęcia niezbędnych działań zapobiegawczych mających ograniczyć zagrożenia prowadzących do występowania zespołu cieśni nadgarstka oraz schorzeń ortopedycznych, w tym obejmujących wyraźną poprawę ergonomii stanowisk pracy.

Nie dopuszczalna jest bowiem sytuacja, gdy pracownicy by wykonywać przez osiem godzin zlecane zadania ponad miarę zażywają popularne środki przeciwbólowe sprzedawane bez recepty. Łagodzą one wprawdzie objawy bólu, ale jednocześnie aplikowane w przysłowiowych „końskich dawkach” rujnują układ pokarmowy. Nie tak dawno boleśnie – w pełnym tego słowa znaczeniu – przekonał się o tym jeden z pracujących w naszym zakładzie. Przed pracą połknął on takie środki przeciwbólowe, po czym w czasie dniówki z poważnymi problemami gastrycznymi został odwieziony do szpitala. Tam ledwo go odratowano.

Dlatego też w żadnym wypadku nie wolno oszukiwać się, że problemy zdrowotne rozwiążą środki przeciwbólowe – tak dzieje się tylko w telewizyjnych reklamach.W rzeczywistości, gdy pojawiają się problemy zdrowotne należy natychmiast zgłaszać się do lekarze (najlepiej swojego rodzinnego, a nie zakładowego), zaś potencjalne zagrożenia zgłaszać społecznym inspektorom pracy. Podobnie jak wszelkie uwagi i zastrzeżenia dotyczące warunków pracy. SIP-owcom prawo daje w takich sytuacjach możliwość podejmowania skutecznych działań, a jeśli są oni związkowcami NSZZ Solidarność to zawsze niezwłocznie zajmą się problemem. Nawet, jak przedstawiciele dyrekcji utrudniać będą ich służbę. Społeczna inspekcja pracy jest bowiem służbą na rzecz wszystkich pracowników, a Solidarność zawsze broni praw i interesów pracowniczych. Dlatego też podczas wyborów SIP zawsze warto postawić na kandydatów zgłoszonych przez NSZZ Solidarność.

(zz)