Nasza strona internetowa wykorzystuje pliki cookie, m.in. do tego, aby wyświetlić dopasowaną ofertę oraz zbierać dane, dotyczące ruchu na stronie, które wykorzystujemy w celu jej dostosowywania do potrzeb użytkowników. Nie musisz obawiać się o swoją prywatność.
Pliki cookie zawierają wyłącznie anonimowe informacje.
Jeśli chcesz zrezygnować z korzyści, które dają Ci pliki cookie, możesz to zrobić, zmieniając ustawienia swojej przeglądarki. Tutaj dowiesz się, jak to zrobić.

Ankieta

Czekaj...

Tygodnik Solidarność

Tygodnik Solidarność

Rekreacja i kultura

W opracowaniu

 

Siła solidarnej załogi

2014-05-21

Siła solidarnej załogi

Na potrzebę jedności i solidarności oraz wsparcia przez załogę związkowej walki o wyższe, godne płace oraz poszanowanie praw pracowniczych zwracali uwagę wszyscy zabierający głos podczas wiecu informacyjnego NSZZ Solidarność zorganizowanego we wtorek 20 maja 2014 przed główną bramą FAP w Tychach.

Podnieśmy głowy do góry i jak naród pokażmy wspólnie odwagę i siłę. Tylko wspólnie, zrzeszeni w silnej organizacji związkowej możecie uzyskać wyższe płace, odpowiadające waszemu wysiłkowi i wkładowi pracy – mówi Tomasz Adamek, był bokserski mistrz świata federacji IBF, IBO i WBC, obecnie ubiegający się o miejsce w Parlamencie Europejskim. – Bądźcie odważni i zdecydowani (…) zachowajcie jedność i nie porzucajcie solidarności.

Jednocześnie Tomasz Adamek zapowiedział złożenie petycji do premiera Donalda Tuska i ministra gospodarki Janusza Piechocińskiego z wezwaniem do pilnej debaty na temat warunków pracy i sytuacji w FAP. Cały czas bowiem niepewna jest produkcja w tyskim zakładzie nowego modelu „segmentu B”. Wprawdzie decyzję o włączeniu (od 31 maja 2014) terenów FAP do Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej rząd uzasadniał uruchomieniem „produkcji nowego, dotychczas niewytwarzanego przez Grupę Fiat modelu samochodu osobowego segmentu B”, to jednak kilka godzin później Fiat Chrysler w swoim komunikacie stwierdził, iż informacje ogłoszone przez rząd Donalda Tuska o nowych inwestycjach koncernu w fabrykach w Polsce nie mają „konkretnych” podstaw oraz przypomniał, że w plan inwestycji na pięć najbliższych lat „nie przedstawiał szczegółów dotyczących poszczególnych krajów, w których działają jej zakłady”.

Pięcioletnie plany Fiat Chrysler przybliżyła zebranym Wanda Stróżyk, przewodnicząca międzyzakładowej Solidarności FAP, która uczestniczyła w ich prezentacji 6 maja 2014 w Auburn Hills koło Detroit (więcej czytaj tutaj).

Oficjalnie nie poinformowano o produkcji nowego modelu w naszym zakładzie, choć to pracownicy i ich przedstawiciele powinni się pierwsi dowiedzieć jaka będzie produkcja – mówiła Wanda Stróżyk. – Tymczasem o produkcji nowego Punto dowiadujemy się z mediów, podobnie zresztą jak o przeniesieniu centrali Fiat Chrysler do Londynu.

Brak dialogu społecznego jeszcze wyraźniej widać na przykładzie negocjacji płacowych, rozpoczęły się one w marcu (więcej czytaj tutaj), ale od tego czasu odbyły się tylko dwa spotkania o charakterze informacyjnym.

Domagamy się podwyżki 2,50 zł do godziny dla każdego pracownika – przypomniała przewodnicząca międzyzakładowej Solidarności, dodając, że nasz związek wystąpił również z żądaniami podniesienie premii efektywnościowej i dodatku za pracę we włoskie soboty (więcej czytaj tutaj). – Podziękowania również dla pozostałych organizacji związkowych, które przyłączyły się do walki o wyższe płace, składając swoje pismo.

W wiecu uczestniczył m.in. Stanisław Młynarczyk, przewodniczący NSZZ Pracowników Fiat Auto Poland i Spółek Bielsko-Biała (OPZZ).

Pracownicy na godne życie swojej rodziny powinni zarobić pracując kodeksowe 8 godzin od poniedziałku do piątku – podkreślał Tomasz Adamek. – A wynagrodzenie pracownicze powinno być takie samo w firmie Fiat Auto Poland, jak w całej Europie.

Rzeczywistość jest jednak taka, że już od ponad roku większość zatrudnionych w FAP pracuje w nadgodzinach. Już nie tylko we „włoskie soboty”, ale również podczas dziesięciogodzinnych dniówek na drugiej zmianie (więcej czytaj tutaj). Solidarność niezmiennie podkreśla, że przed rozmowami o zwiększeniu liczby nadgodzin – w pierwszej kolejności – powinna zostać wprowadzona zbiorowa podwyżka płac.

Ważne, aby załoga wspierała Solidarność, by związek zawodowy w negocjacjach z pracodawcą nie był sam – zwracał uwagę poseł Stanisław Szwed, członek Rady Ochrony Pracy przy Sejmie RP, popierany przez Podbeskidzką Solidarność kandydat do Parlamentu Europejskiego (więcej czytaj tutaj). – Jeśli związek zawodowy nie będzie miał wsparcia od was, pracowników, to pracodawca wprowadzi w życie niekorzystne dla załogi rozwiązania przeforsowane przez obecny rząd.

Stanisław Szwed wskazał m.in. na elastyczny czas pracy, uderzający pracowników po kieszeni oraz zatrudnianie przez agencje pracy tymczasowej, będące w Polsce prawdziwą patologią.

Cały czas wiele zależy od was – apelował do zebranych Marcin Tyrna, przewodniczący Regionu Podbeskidzie NSZZ Solidarność. – To wy, wspierając związki zawodowe decydujecie, jak wyglądać będą negocjacje płacowe.

Na zakończenie wiecu, w którym wzięło udział ponad tysiąc osób Wanda Stróżyk odczytała apel do wszystkich zatrudnionych, także dwóch trzeci jeszcze nie należących do związków zawodowych

W pełni jednoczymy się z potrzebami wszystkich pracowników związanymi z obrony miejsc pracy i praw pracowniczych, a także należnych zatrudnionym podwyżek płac oraz zagwarantowania spokojniejszej pracy.
(…) Liczebność szeregów związkowych będzie miała bardzo duży wpływ na wydarzenia najbliższych dni.
Masowe poparcie całej załogi oraz solidarne uczestnictwo w walce wszystkich organizacji związkowych będzie warunkiem koniecznym do skutecznej realizacji postulatów płacowych oraz rozwiązań dotyczących czasu pracy. Ta współpraca związkowa jest na razie bardzo skromna, ale możliwa i jak najbardziej wskazana.
Niech silny ruch pracowniczego sprzeciwu wobec niesprawiedliwości doda otuchy wszystkim skrzywdzonym ludziom i stworzy klimat do zmian w naszej firmie, w tym na rzecz poprawy wynagrodzeń. Dla nas pracowników najlepszą drogą jest jednoczyć się w sprzeciwie przeciw temu co złe oraz wspólnie dążyć do poprawy sytuacji. Dobrze zorganizowani pracownicy, silna wspólnota, wcześniej czy później zwycięży. To jest pewne.
Często jednak na przeszkodzie stoi nasz egoizm, nasze przyzwyczajenia, postawa wygodnictwa. Dlatego trzeba się z nich wyzwolić.
Musimy jako pracownicy być silni i zjednoczeni (…)
Nauczymy się korzystać z naszych praw. Jesteście tymi, którzy mogą otworzyć drzwi do lepszego życia.
Niech dzięki takim spotkaniom, jak dzisiejszy wiec, wróci duch walki o prawa pracownicze, a tym samym determinacja do starań o wyższe wynagrodzenie.

(rd)

 

Zobacz film z wiecu przed FAP w Tychach.