Nasza strona internetowa wykorzystuje pliki cookie, m.in. do tego, aby wyświetlić dopasowaną ofertę oraz zbierać dane, dotyczące ruchu na stronie, które wykorzystujemy w celu jej dostosowywania do potrzeb użytkowników. Nie musisz obawiać się o swoją prywatność.
Pliki cookie zawierają wyłącznie anonimowe informacje.
Jeśli chcesz zrezygnować z korzyści, które dają Ci pliki cookie, możesz to zrobić, zmieniając ustawienia swojej przeglądarki. Tutaj dowiesz się, jak to zrobić.

Ankieta

Czekaj...

Tygodnik Solidarność

Tygodnik Solidarność

Rekreacja i kultura

W opracowaniu

 

Stawki i dodatki

2019-05-01

Ekspresowe tempo miały ostatnie rozmowy płacowe w FCA Poland i FCA Powertrain.  Rozpoczęły się one w poniedziałek o godz. 17 i po przerwie na sen wznowiono je we wtorek rano (o godz. 8.30, choć pracodawcy proponowali nawet godz. 7). Tym samym praktycznie niemożliwie było skonsultowanie z pracownikami padających propozycji dyrekcji, co części organizacji związkowych nie przeszkodziło się pod nimi podpisać.

W FCA Poland zaproponowano podwyżkę stawek zasadniczych o 2,29 zł na godzinę i 382,87 zł miesięcznie, co razem z 18-proc. premią daje wzrost płac o 451,79 zł. Natomiast w FCA Powertrain, gdzie premia jest niższa (13 proc.) podwyżka stawek zasadniczych ma wynieść 2,39 zł na godzinę i 399,82 zł miesięcznie, zatem razem z premią będzie to 451,80 zł miesięcznie.

Pozostałe propozycje były w obu spółkach identyczne: po przekroczeniu limitu 152 nadgodzin w ramach „sobót zbiorowych” (czyli po przepracowaniu 19 takich dniówek) wprowadzony został, wypłacany co kwartał, dodatek w wysokości 75 zł za każdą przepracowaną sobotę. Czyli o 25 zł więcej niż dotychczas wypłacany sobotni bonus.

Ponadto za pracę w „soboty zbiorowe” w okresie styczeń – marzec 2019 wypłacone zostanie dodatkowo po 40 zł za każdą dniówkę. Jest to swoiste wyrównanie, braku podwyżki stawek od początku roku. Taki sam charakter ma nagroda w maksymalnej wysokości 1.350 zł (czyli trzy razy po 450 zł) przyznawana proporcjonalnie do czasu przepracowanego w okresie styczeń – marzec 2019.

Jako, że związki zawodowe wspólnie ustaliły, że podwyżka stawek nie powinna być niższa niż 3 zł na godzinę i była to kwota skonsultowana z pracownikami, to nasza międzyzakładowa Solidarność – zawsze kierująca się zdaniem i interesem załogi – nie podpisała we wtorek przedstawionego porozumienia.

Propozycje pracodawców były o ponad połowę niższe od zgłoszonego żądania płacowego, a do tego poniżej ustalonej kwoty granicznej. Zwykła uczciwość wobec pracowników wymaga, aby je z załogą skonsultować – mówi Wanda Stróżyk, przewodnicząca międzyzakładowej NSZZ Solidarność FCA Poland. – Trudno to zrobić w nocy, zwłaszcza mając na uwadze, że nasz zakład nie pracuje na trzeciej zmianie.

Zgłoszone wspólnie przez organizacje związkowe żądanie dotyczyło podwyżki stawek zasadniczych o 5 zł na godzinę (więcej czytaj tutaj).

Podczas rozmów nasza międzyzakładowa Solidarność zaproponowała, aby zamiast zwiększać dodatek za dwudziestą i kolejne „soboty zbiorowe”, pozbawiające pracowników należnego, weekendowego odpoczynku z rodziną, podnieść do 200 zł dodatek produkcyjny.

Ludzie mają godnie zarabiać za pracę przez pięć dni i 40 godzin na tydzień, a nie być zmuszani do wyniszczających zdrowie stałych nadgodzin – podkreśla Wanda Stróżyk.

Ostateczną decyzję dotyczącą podpisania zaproponowanego porozumienia komisja międzyzakładowa NSZZ Solidarność FCA Poland podejmie w poniedziałek 6 maja 2019. Do tego czasu każdy może zgłaszać swoje uwagi, wnioski oraz propozycje dotyczące tego porozumienia. My zawsze słuchamy ludzi i bronimy ich interesów.

(rd)