Nasza strona internetowa wykorzystuje pliki cookie, m.in. do tego, aby wyświetlić dopasowaną ofertę oraz zbierać dane, dotyczące ruchu na stronie, które wykorzystujemy w celu jej dostosowywania do potrzeb użytkowników. Nie musisz obawiać się o swoją prywatność.
Pliki cookie zawierają wyłącznie anonimowe informacje.
Jeśli chcesz zrezygnować z korzyści, które dają Ci pliki cookie, możesz to zrobić, zmieniając ustawienia swojej przeglądarki. Tutaj dowiesz się, jak to zrobić.

Ankieta

Czekaj...

Tygodnik Solidarność

Tygodnik Solidarność

Rekreacja i kultura

W opracowaniu

 

Z ziemi włoskiej do…

2013-07-17

Fiat zawiesił nowe inwestycje we Włoszech do czasu uzyskania jasności o skutkach wyroku sądu, który uznał część przepisów pracowniczych za niezgodne z konstytucją podały media, cytując za agencją Reuters oświadczenie Sergio Marchionne, dyrektora generalnego Fiat/Chrysler. Jednocześnie zagroził on przeniesieniem produkcji planowanych nowych modeli Alfa Romeo i Maserati poza Włochy.

Powodem jest wyrok włoskiego Trybunału Konstytucyjnego, który orzekł na początku lipca, że klauzula z ustawy pracowniczej z lat 70. ubiegłego wieku pozwalająca firmie samochodowej zakazać związkowi zawodowemu metalowców FIOM reprezentowania jej pracowników narusza konstytucję. Tymczasem od 2010 Fiat dokonywał inwestycji w niektórych włoskich fabrykach, m.in. w Pomigliano d’Arco, gdzie powstaje nowy model Pandy, w zamian za wyprowadzenie nowych zbiorowych umów pracowniczych wprowadzających bardziej elastyczne warunki pracy (np. przewidujące ich wydłużenie zmian i skrócenie płatnych przerw w pracy). Związek zawodowym metalowców FIOM nie poparł nowej umowy i wszczął postępowanie prawne wobec Fiata, które doprowadziło do wydania werdyktu przez Trybunał Konstytucyjny.

Szef Fiata, Sergio Marchionne w rozmowie z agencją Reuters stwierdził, że orzeczenie to czyni wątpliwymi umowy pracownicze, skoro zostały oparte na regułach uznanych przez sąd po części za niekonstytucyjne.

Przed podjęciem dalszych inicjatyw we Włoszech musimy mięć jasne normatywne ramy prawne – stwierdził, przypominając o 700 mln euro planowanych inwestycji.

Natomiast w późniejszym wystąpieniu w Turynie Sergio Marchionne zwrócił się do rządu o zaproponowanie rozwiązania niepewności wywołanej werdyktem sądu. Szef Fiata chce zrozumieć konsekwencje orzeczenia, gdy sąd opublikuje uzasadnienie tego wyroku.

Nie zamierzam inwestować ryzykownego kapitału w kraju, jeśli nie znamy, na jakiej podstawie możemy mieć stosunki pracownicze. Odpowiedzialnością rządu jest zwrócenie się do sądu o wyjaśnienie – zapowiedział dyrektor generalny koncernu.

Szef Fiat/Chrysler zagroził równocześnie przeniesieniem produkcji planowanych nowych modeli Alfa Romeo poza Włochy.

Zamierzamy wznowić Alfę Romeo, ale to od Włoch zależy decyzja, czy auta te będą powstawać tu czy gdzie indziej – stwierdził Sergio Marchionne.

Jednymi z filarów odbudowy rynkowej pozycji włoskiego koncernu mają być marki Alfa Romeo i Maserati. Na opracowanie ośmiu nowych aut Alfa i sześciu Maserati zostanie przeznaczone 2 mld euro. Ma to zapewnić stabilne miejsce włoskiego koncernu w segmencie luksusowych samochodów, w którym dominują obecnie niemieckie marki: Audi, BMW i Mercedes-Benz.

Jedyną naszą bronią jest to, że musimy wziąć kawałek sprzedaży rynku premium, na który nie byliśmy w stanie dostać się w przeszłości z powodu lenistwa lub niekompetencji. To wykorzystali nasi niemieccy przyjaciele. Naszym celem jest, aby zakłócić idylliczne środowisko, które oni stworzyli dla siebie – powiedział Sergio Marchionne, cytowany przez agencję Bloomberg.

Do najważniejszych inwestycji Fiata należy planowane na 2015 rozpoczęcie produkcji nowych modeli Alfa Giulia w Cassino oraz SUV-a Maserati Levante bazującego na Jeepie Grand Cherokee w Turynie – teraz ich produkcja może zostać przeniesiona do fabryk Chryslera i Jeepa w USA – a także nowego auta marki Jeep i Fiata 500 X. Dwa ostatnie miały powstawać we włoskim Melfi, jednak zdaniem analityków niewykluczone że zamiast tego będą produkowane w fabryce Fiata w Serbii.

(opr. zz)