Nasza strona internetowa wykorzystuje pliki cookie, m.in. do tego, aby wyświetlić dopasowaną ofertę oraz zbierać dane, dotyczące ruchu na stronie, które wykorzystujemy w celu jej dostosowywania do potrzeb użytkowników. Nie musisz obawiać się o swoją prywatność.
Pliki cookie zawierają wyłącznie anonimowe informacje.
Jeśli chcesz zrezygnować z korzyści, które dają Ci pliki cookie, możesz to zrobić, zmieniając ustawienia swojej przeglądarki. Tutaj dowiesz się, jak to zrobić.

Ankieta

Czekaj...

Tygodnik Solidarność

Tygodnik Solidarność

Rekreacja i kultura

W opracowaniu

 

Chcą nas zamęczyć

2012-06-04

Chcą nas zamęczyć

Podpisanie przez prezydenta Bronisława Komorowskiego w dniu wiecu przed tyskim FAP (1 czerwca 2012) ustawy wydłużającej wiek emerytalny do 67 lat spotkało się z reakcją uczestników protestu, którzy zdecydowanie sprzeciwili się pracy do śmierci.

– Podwyższyli wiek emerytalny. Wam, bo mnie wysłali na przymusową emeryturę w wieku 40 lat. Ja nie mogę pracować, a wy musicie do 67 lat – mówił do zebranych prokurator w stanie spoczynku Bogdan Święczkowski, były szef Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. – Ta władza pozbywa się niewygodnych, a takich ludzi pracy jak wy, chce zamęczyć.

Warto przy tym pamiętać, że kilka dni wcześniej inny prezydent – Francji, Francois Holland – podpisał dekret obniżający wiek emerytalny z 62 do 60 lat. Zarówno dla kobiet, jak i mężczyzn. Nieco kłóci się to z wizją rządowych propagandystów twierdzących, iż cała Europa nic, tylko podnosi wiek emerytalny…

Równocześnie nie jest prawdą – na co zwróciła uwagę w swoim komunikacie NSZZ Solidarność – że przygotowana przez rząd ustawa daje przyszłym emerytom jakiekolwiek prawo rzeczywistego wyboru. Biorąc pod uwagę niskie wynagrodzenia większości Polaków oraz brak stabilizacji zatrudnienia wybór ten będzie między głodowym świadczeniem i pracą do śmierci.

Solidarność także stanowczo protestuje przeciwko nazywaniu podniesienia wieku emerytalnego – reformą. Tej dotkliwej dla społeczeństwa operacji nie towarzyszą żadne działania osłonowe, a od tego wszelkie działania powinny się zaczynać. Nie zgadzamy się z opinią, że Polaków trzeba zmuszać do wydłużania aktywności zawodowej, bo za wcześnie przechodzą na emeryturę. Obowiązujący w Polsce system emerytalny zawiera już materialne zachęty do dłuższej pracy. Do polityków należy teraz stworzenie warunków umożliwiających dłuższą aktywność zawodową.

Dzisiaj takich warunków nie ma, a rząd ignoruje wszystkich, przyjmując nieżyciowe rozwiązania – zwracał uwagę Sławomir Ciebiera, wiceprzewodniczący Regionu Śląsko-Dąbrowskiego NSZZ Solidarność. – Ostatnio mieliśmy przypadek bezzasadnie zwolnionego pracownika, 61 lat, którego sąd przywrócił do pracy. Podczas badań okresowych okazało się, że ma on niewielkie nadciśnienie i lekko przekroczony cholesterol. Od lekarza usłyszał, że nie nadaje się do pracy, a od premiera oraz prezydenta, że ma czekać jeszcze sześć lat do emerytury! Pytanie tylko, za co ma je przeżyć?!

Dlatego też Solidarność z ustawą podnoszącą wiek emerytalny, będzie walczyć aż do jej uchylenia. Polakom należy zapewnić godną pracę i spokojną emeryturę, a nie zamęczać ich pracą do śmierci.

Cały komunikat NSZZ Solidarność w sprawie prezydenckiego podpisu pod wydłużeniem wieku emerytalnego można przeczytać tutaj.

(rd)