Nasza strona internetowa wykorzystuje pliki cookie, m.in. do tego, aby wyświetlić dopasowaną ofertę oraz zbierać dane, dotyczące ruchu na stronie, które wykorzystujemy w celu jej dostosowywania do potrzeb użytkowników. Nie musisz obawiać się o swoją prywatność.
Pliki cookie zawierają wyłącznie anonimowe informacje.
Jeśli chcesz zrezygnować z korzyści, które dają Ci pliki cookie, możesz to zrobić, zmieniając ustawienia swojej przeglądarki. Tutaj dowiesz się, jak to zrobić.

Ankieta

Czekaj...

Tygodnik Solidarność

Tygodnik Solidarność

Rekreacja i kultura

W opracowaniu

 

Bez dzielenia załogi

2011-05-07

Mimo kilkudniowego hamletyzowania część organizacji związkowych podpisała w czwartek, 5 maja, porozumienie płacowe z dyrekcją. Jednocześnie okazało się, że ta ostatnia nie stawiała warunku, aby dokument podpisali wszyscy, a wydaje się, że nawet tego nie oczekiwała… Zadbano bowiem o to, aby w czwartkowym spotkaniu nie wzięli udziału przedstawiciele NSZZ Solidarność.

O rozmowach poinformowano nas telefonicznie już po ich rozpoczęciu! Podobno mail został wysłany trzy kwadranse wcześniej, co biorąc pod uwagę tylko odległość dzielącą Tychy i Bielsko-Białą trudno potraktować inaczej, niż jako „odfajkowania” sprawy. Z poszanowaniem zasad dialogu społecznego takie praktyki też mają niewiele wspólnego, ale – i to chyba jedyny pozytyw – stwarzają szansę na szybką poprawę.
W samym porozumieniu uwzględniono jeden z trzech wniosków zgłaszanych przez Solidarność podczas wcześniejszych negocjacji, czyli ujednolicono stawki dodatku za pracę w soboty zbiorowe, który w 2011 wyniesie w Sistema 5 zł za godzinę (40 zł za dniówkę), czyli o jedną czwartą mnie niż w FAP. Dyrekcja początkowo starała się podzielić pracowników na tyskich (lepszych), którym zamierzano wypłacać właśnie dodatkowe pięć zeta oraz bielskich (gorszych), z sobotnim dodatkiem na poziomie 4 zł za godzinę. Takiemu dzieleniu załogi Solidarność stanowczo się sprzeciwiła i jak się okazało, nasze argumenty w tym wypadku przekonały dyrekcję.
Niestety nie udało się to w dwóch pozostałych kwestiach: podwyżki stawek zasadniczych oraz wysokości premii efektywnościowej. Dyrekcyjne porozumienie przewiduje w Sistema podwyżki płac o 150 zł miesięcznie dla pracowników umysłowych oraz przeciętnie, gdyż w miesiącach jest różna liczba roboczych dniówek, 149,52 zł (czyli 89 gr na godzinę) dla pracowników produkcyjnych. Naszym zadaniem kwota podwyżki powinna być jakieś trzy razy wyższa i bezwzględnie równa dla wszystkich. To zasadnicza różnica zdań, która sprawia, że na razie realne w Sistema jest podpisanie przez nasz związek nie porozumienia, lecz protokołu rozbieżności.
Wspólnego stanowiska nie udało się również wypracować, gdy chodzi o wysokość premii efektywnościowej. Obowiązujące w Sistema zasady przewidują, że może ona stanowić do 95 proc. takiej premii w FAP i zdaniem Solidarności właśnie w tej wysokości powinna być w tym roku wypłacona. Niestety dyrekcja była odmiennego zdania. Początkowo proponowała 1.050 zł,. a ostatecznie zgodziła się na 1.080 zł, czyli „urwała” 60 zł ze związkowej propozycji. Jednak należy podkreślić, że to nie kwota tegorocznej premii efektywnościowej, ale wysokość podwyżki stawek zasadniczych (wynagrodzeń) jest podstawową rozbieżnością, uniemożliwiającą Solidarności podpisanie porozumienia w Sistema. Nasz związek reprezentuje pracowników i ich interesy, a tym samym nie jest możliwe, by akceptował podwyżki zdecydowanie niższe od oczekiwanych przez załogę. Dla nas bowiem zdanie ludzi jest najważniejsze.

Wanda Stróżyk

przewodnicząca MOZ NSZZ Solidarność FAP