Nasza strona internetowa wykorzystuje pliki cookie, m.in. do tego, aby wyświetlić dopasowaną ofertę oraz zbierać dane, dotyczące ruchu na stronie, które wykorzystujemy w celu jej dostosowywania do potrzeb użytkowników. Nie musisz obawiać się o swoją prywatność.
Pliki cookie zawierają wyłącznie anonimowe informacje.
Jeśli chcesz zrezygnować z korzyści, które dają Ci pliki cookie, możesz to zrobić, zmieniając ustawienia swojej przeglądarki. Tutaj dowiesz się, jak to zrobić.

Ankieta

Czekaj...

Tygodnik Solidarność

Tygodnik Solidarność

Rekreacja i kultura

W opracowaniu

 

Stres nas zżera

2013-02-04

Polscy pracownicy są jednymi z najbardziej narażonych na stres na świecie – wynika z badań Extended DISC. Wskaźnik napięcia w miejscu pracy w naszym kraju (2,22) jest zdecydowanie wyższy niż nie tylko w państwach UE – Niemczech (1,53), Wielkiej Brytanii (1,47) czy Hiszpanii (1,41) – ale również znacząco gorszy niż w Chinach (1,68), nie mówiąc już o Stanach Zjednoczonych (1,51). Już pięć lat temu w niechlubnym rankingu stresu w pracy wyprzedziliśmy nawet Koreańczyków (1,98), wśród których karoshi, czyli śmierć z przepracowanie, zbiera co roku tragiczne żniwa.

Przyczyn takiego stanu rzeczy jest kilka, ale najważniejsze to brak stabilności zatrudnienia oraz powszechne wykorzystywanie stresu jako formy zarządzania, jak również częste tolerowanie zachowań mobberskich. Największe obciążenie stresem zawodowym występuje wówczas, gdy pracownik w warunkach wysokiego tempa monotonnej pracy musi sprostać dużym oczekiwaniom i nie ma przy tym zapewnionej odpowiedniego wsparcia ze strony przełożonych. Jednocześnie stres rujnując zdrowie pracowników wpływa na pogorszenie wyników handlowych i finansowych firm, co potwierdził m.in. ogólnoświatowy sondaż Regus Business Tracker przeprowadzony w 2010. Słowem niszczy wszystkich.

Aby dokładnie zbadać wpływ stresu w pracy na koszty funkcjonowania biznesu NSZZ Solidarność wspólnie z Instytutem Medycyny Pracy w Łodzi realizuje projekt „Wpływ poprawy psychospołecznych warunków pracy na ograniczenie kosztów ekonomicznych w firmach przechodzących procesy modernizacyjne i adaptacyjne” współfinansowany ze środków Unii Europejskiej. Instytut Medycyny Pracy odpowiada za merytoryczną część projektu, a nasz związek za jego całościową realizację.

Zdaniem specjalistów z częstą przyczyną stresu obok brak stabilności zatrudnienia – prowadzone badania potwierdziły, że zagrożenie zwolnieniami generuje najwyższy poziom stresu – oraz wykorzystywania go jako formy zarządzania są również: nadmierne zaangażowanie w sprawy zawodowe, rywalizacja oraz dążenie do osiągnięć i pośpiech. W kość daje się szczególnie ostatni z czynników. Z danych Europejskiej Fundacji na rzecz Poprawy Warunków Życia i Pracy – Eurofound wynika, że niemal 40 proc. zatrudnionych Polaków musi pracować w bardzo szybkim tempie przez co najmniej jedną czwartą dniówki. Choć początkowo sytuacja ta może mieć działanie mobilizujące, przy długotrwałej presji staje się niebezpieczna dla zdrowia.

Najpierw pojawiają się objawy wyczerpania, zmęczenia i częste bóle głowy, a sen nie daje odpoczynku. Narażenie na długotrwały stres objawia się najczęściej w postaci wrażliwości na bodźce, nierównomiernej pracy serca, bólów w klatce piersiowej, trudności w oddychaniu i podwyższonego ciśnienia krwi. Niebezpiecznym następstwem bywa także zwiększone ryzyko powikłań sercowo-naczyniowych – wyjaśnia Katarzyna Bukol-Krawczyk, lekarz internista dla portalu rynekpracy.pl.

Ostrzeżenia medyków przed stresem wydają się tym bardziej niepokojące, że Polacy niekorzystnie oceniają wpływ pracy na swój stan zdrowia. Według danych Eurofoundu w 2010 roku aż 36,4 proc. z nas deklarowało, że praca zawodowa odbija się negatywnie na naszej kondycji – był to jeden z najgorszych wyników w Europie. Wśród najczęstszych dolegliwości związanych z wykonywaną pracą znalazły się: zmęczenie (69 proc.), bóle pleców (42 proc.) oraz bóle głowy (40 proc.).

Efektem wspólnego projektu NSZZ Solidarność i Instytutu Medycyny Pracy będzie stworzenie powszechnie dostępnej, bezpłatnej i zrozumiałej ankiety, która umożliwi pracownikom i pracodawcom samodzielne przeprowadzanie badania dotyczącego występowania zagrożeń psychospołecznych w firmie. Ankieta pozwoli diagnozować i monitorować ryzyko psychospołeczne w powiązaniu ze wskaźnikami istotnymi z punktu widzenia pracodawcy, takim jak absencja, zaangażowanie czy intencja zmiany pracy. Ankieta powstanie po przebadaniu 7.500 zatrudnionych w firmach różnej wielkości z 15 sektorów branżowych, w tym motoryzacji.

Obecnie finalizowane są badania testujące przygotowaną ankietę, której ostateczna wersja ma zostać opracowana w 2013 razem z moduł szkoleniowy dla jej użytkowników. Będzie dostępny dla każdego pod adresem www.psychostreswpracy.pl. Tam również znajdują się w przystępnej formie informacje na temat zagrożeń psychospołecznych: czym są, co należy robi, aby ograniczyć ich ryzyko i jak eliminować ich skutki.

Na stronie www.psychostreswpracy.pl udostępnione jest także fragment raportu z przeprowadzonych badań (motoryzacja jest w nim uwzględniana jako część przemysłu metalowego) oraz forum dyskusyjne, z którego wszystkie wypowiedzi będą analizowane i wykorzystywane podczas dalszej realizacji wspólnego projektu NSZZ Solidarność oraz Instytutu Medycyny Pracy.

(opr. rd)

Więcej o problemie strasu w pracy czytaj tutaj