Nasza strona internetowa wykorzystuje pliki cookie, m.in. do tego, aby wyświetlić dopasowaną ofertę oraz zbierać dane, dotyczące ruchu na stronie, które wykorzystujemy w celu jej dostosowywania do potrzeb użytkowników. Nie musisz obawiać się o swoją prywatność.
Pliki cookie zawierają wyłącznie anonimowe informacje.
Jeśli chcesz zrezygnować z korzyści, które dają Ci pliki cookie, możesz to zrobić, zmieniając ustawienia swojej przeglądarki. Tutaj dowiesz się, jak to zrobić.

Ankieta

Czekaj...

Tygodnik Solidarność

Tygodnik Solidarność

Rekreacja i kultura

W opracowaniu

 

Niewystarczające propozycje

2019-03-20

Dyrekcja tyskiego FCA Poland oraz bielskiego FCA Powertrain przedstawiły we wtorek 19 marca 2019 propozycje wzrostu wynagrodzeń – wraz z premią – o 250 zł brutto miesięcznie (co oznaczałoby w FCA Poland podwyżkę stawek zasadniczych o 211,86 zł, natomiast w FCA Powertrain – gdzie premia jest niższa – o 221,24 zł miesięcznie) oraz utrzymanie przez kolejny rok premii opartej o wskaźniki efektywności w obszarze EMEA Grupy FCA (tzw. plan przemysłowy). Związki zawodowe w odpowiedzi stanowczo stwierdziły, że proponowana kwota podwyżki jest nie wystarczającą, jednocześnie nie wyrażając zgody na wprowadzeniu rocznego planu przemysłowego kosztem wzrostu płac zasadniczych.

Podstawowe znaczenie ma odpowiedni wzrost stawek płacy zasadniczej, gdyż to one zapewniają stabilne i godne wynagrodzenia – podkreśla Wanda Stróżyk, przewodnicząca międzyzakładowej NSZZ Solidarność FCA Poland. – Poprzedni plan przemysłowy spowodował, że płace w naszym zakładzie od lat są zamrożona i nie rosną. Tym samym premie umożliwiają prowadzą do niższych stawek za nadgodziny, czy też odpraw emerytalnych.

Według szacunków dyrekcji przeliczane na miesiące – wypłacane miałyby być, jak dotychczas co kwarta i raz na rok – premie wynikające z planu przemysłowego miałby średnio dać ok. 250-270 zł, czyli więcej niż za ubiegły rok. Jednak w promujących plan przemysłowy zapowiedziach dyrekcji końcowa wypłata premii (więcej czytaj tutaj) też miała być wyższa.

My cały czas podtrzymujemy żądanie wzrostu stawek zasadniczych o 5 zł na godzinę, co miesięcznie razem z premią oznacza wzrost płac o 991 zł dla każdego pracownika – mówi Wanda Stróżyk. – Nie wolno zapominać, że w Tychach zbiorowej podwyżki płac nie było od czterech lat, zaś w Bielsku-Białej od ośmiu.

Z żądaniem zbiorowej podwyżki płac zasadniczych o 5 zł na godzinę na początku marca 2019 wystąpiły w obu spółkach wszystkie związki zawodowe w trybie sporu zbiorowego (więcej czytaj tutaj).

Zapewnienie pracownikom sprawiedliwych, należnych za ciężką, wydajną i efektywną pracę wynagrodzeń powinno być traktowane priorytetowo – dodaje Wanda Stróżyk. – Dlatego też oczekujemy szybkiego ustalenia kolejnego terminu dalszych rozmów płacowych.

Podczas wtorkowego spotkania termin taki nie został wskazany.

(zz)